Malowanie przenosi mnie w inny świat. Jest pasją – oderwaniem, zapomnieniem w codzienności, przestrzenią ciszy i wzniosłości nad tym, co się zwykle narzuca. Sam proces twórczy jest tajemniczy i stanowi zagadkę do samego końca. Nigdy nie wiem, jaki będzie efekt końcowy. I to jest fascynujące.
Obrazy maluję oddając cząstkę siebie, moje postrzeganie świata, to co myślę, co przeżywam. Poprzez wyobraźnię odbiorca może to wszystko odczytać. Motywuje mnie chęć dotarcia do drugiego człowieka, nawiązania z nim porozumienia.
Zobaczysz tajemnicze, spowite mgłą pejzaże, zarysy nieukończonych sylwetek. Odnajdziesz w tym siebie. Malarstwo ujawni Twoje ideały i zapomniane piękno.